
Kiedy Quest o enigmatycznej nazwie "Nabiał i ciemne siły
" ukazał się pierwszy raz w moim dzienniku, byłem gotowy na wszystko... głupi ja, na to nie można było być gotowym.
Zadanie nie zaczynało się w żaden sposób podejrzanie, zagadałem do kupca z odczynnikami alchemicznymi, wyszło na to, że on...